piątek, 26 listopada 2010

Sophie, znawca polskiej kuchni

Organizujemy impreze, zapraszamy Soph.
Soph: Moge cos przyniesc na impreze? Moze jakies polskie jedzenie?
Ja: Jasne!
Soph (bez chwili wahania): Moze oliwki?
Ja: ...

Kilka minut pozniej, rozmowa na zupelnie inny temat.
Soph: To jakie oliwki mam przyniesc?
(kurtyna)

Oliwki, podstawa polskiej kuchni. Polska, kraj znany ze swych gajow oliwnych.

2 komentarze:

baszka pisze...

no cóż... w krakowie jest restauracja avocado, która ma na szyldzie wypisane "kuchnia polska". ;)

Unknown pisze...

sophie to jest taki ciekawy ewenement. Mozg jak Einstein - rzeczy przyziemne (jak jedzenie) juz raczej sie tam nie mieszcza ;)