Autorka bloga (a raczej prezentowanej ponizej niekonsekwencji pisarskiej) zaraz po odebraniu dyplomu z Polityki na Uniwersytecie Bristolskim.
foto: Charlie Clift hair&make up: Olga Dziewulska
Olga wears: pelerynka Ede&Ravenscroft, top Jaqueline Riu, spodnica Emporio Armani, buty o blizej nieznanym rodowodzie.
Zawsze chcialam popisac sobie w ten sposob takie zwykle zdjecie. A w koncu od czego sie ma swoje miejsce w internecie, jesli nie od spelniania malych marzen?
-----
W wielkim streszczeniu i uproszczeniu: moje zycie ostatnio dzialo sie intensywnie w realu, wiec nie bylo czasu przekladac je na cyfrowe i wirtualne media, stad absolutna cisza blogowa. Planowana jest zreszta troszke dluzsza cisza, poniewaz w przyszlym tygodniu wybywam na miesiac do Bella Italia (i przede wszystkim Bella Toscana) i dostep do miedzynarodowej sieci pozerania czasu bede miala bardzo utrudniony i nie bede go na sile szukac. Wszystkie swoje plytsze badz glebsze przmyslenia przelewam raczej na papier, bo do niego mozna wklejac wizytowki i opakowania po zjedzonym cukrze, ale nic sie nie martwcie - we wrzesniu wracam swiata wi-fi.
1 komentarz:
gratulacje! :)
m (czytam, czytam sobie tu z uśmiechem)
Prześlij komentarz