środa, 17 marca 2010


Why is a raven like a writing desk?

Za kilka dni juz bede w domu. Duzo ostatnio czytam i bardzo duzo mysle. Czasem mysle, ze mysle za duzo. Do wszystkich mysli nieogarnietych i niepotrzebnych (bo nie wplywajacych znaczaco na moje zycie) teraz dochodza tez te wazne o dysertacji. Chyba czas ja w koncu napisac. Usiade i napisze, bo mimo ze ja ladnie ktorys miesiac prosze okazuje sie, ze sama sie nie napisze. Acha, podobno to sie nazywa praca dypolomowa po polsku. Jakie strasznie skomplikowane i dlugie wyrazenie. Dobrze, ze w przyszlym roku wszystko bedzie jasne i proste - bede pisac prace magisterska.

Znalazlam mase odpowiedzi na powyzsze pytanie ale zadna mnie nie statysfakcjonuje. Zart chyba wlasnie polega na tym, ze pytanie nie ma odpowiedzi. Jesli jednak ktos chce zasugerowac cos odkrywczego, to prosze bardzo.

Brak komentarzy: